chodź usiądź obok mnie
poczuj jak spływam do twoich rąk
spokojnym gestem
między ciszą a słowem
porankiem a nocą
w przerwach między pragnieniami a
codziennością
kreśląc obraz uczuć
spójrz jak
jasne delikatne nasiona
żarliwie podążają w stronę
światła
to my
rzeka z naszych dni się srebrzy
emocje zataczają kręgi
świat płonie nasz świat płonie
w tobie i we mnie
wokoło
biegamy nadzy po wiosennych łąkach
z ufnością zawierzając
wschodom i zachodom słońca
trzymając w dłoni ciepło
kwitnie życie
kwitnie kochanie
wybacz że nie potrafię pisać wierszy o miłości
kocham po prostu cała sobą
to musi wystarczyć
a ty pozwól snom przyglądać się naszym marzeniom
Ecce homopoezja 2018-04-18 23:10 Teizm, ateizm, teina, amfetamina. Dla każdego jego opium. | Zawsze będziemy mieli Paryżpoezja 2018-04-16 00:34 Może grafomania, ale prosto z serducha, bez przygotowań i prób, wersja \"mint\". Kamera,... | Onaopowiadania 2018-04-13 22:11 Witam,
Postanowiłem umieścić na tej stronie mój tekst,.który napisałem na szybko.... |